Dziećkowice zabieliły się od żagli

W pierwszy, czerwcowy weekend Zalew Dziećkowice II był areną ogólnopolskich regat Pucharu Polski w Klasie Omega - OPTY RACE 2023. Zawody, w których wzięła udział czołówka polskich żeglarzy, odbywały się pod honorowym patronatem Marszałka Województwa Śląskiego.

Na starcie regat zameldowało się 40 trzyosobowych załóg. Żeglarze ściągnęli do Chełmu Śląskiego z całej Polski. Niektórzy, by zdobyć kolejne punkty zaliczane do klasyfikacji Pucharu Polski, pokonali nawet 600 kilometrów.

- Na pewno nie zabraknie ogromnej ilości adrenaliny, szybkich zwrotów akcji i dużej dawki ścigania - zapewniał prezes Polskiej Klasy Omega Przemysław Witkowski podczas otwarcia regat. I miał rację. W żeglarstwie wyniki zależą nie tylko od umiejętności i sprzętu, ale przede wszystkim od pogody, a konkretnie siły i kierunku wiatru. Pierwszego dnia wiało solidnie. Porywy dochodziły do 4-5 w skali Beauforta. Dzięki temu szybko udało się przeprowadzić 5 wyścigów. Niemniej nagłe podmuchy wiatru zaskoczyły niektórych sterników. Wystarczyła chwila nieuwagi by dwie żaglówki zaliczyły wywrotkę. Nieodzowna okazała się pomoc WOPR, bo załogi miały problem z postawieniem jachtów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Kolejnego dnia wiatr kaprysił i ustał. Jeden wyścig odbył się bez problemów. Brak wiatru zadecydował, że ostatecznie na końcowy wynik regat złożyło się 6 biegów. Najlepsi w klasie standard: 1. POL-235 Robertsport - Emil Bałdyga, Oliwia Korszun, Bartosz Hajdukiewicz; 2. POL-104 Bitnair Chłodnictwo-Klimatyzacja - Grzegorz Bitner, Jarosław Bitner, Radosław Preś, 3. POL-149 Klub Sportów Wodnych "Fregata" - Radosław Stachurski, Mateusz Kaczmarowski, Dorota Sulińska. Najlepsi w klasie sport: 1. POL-377 PGRacing  - Marcin Styborski, Konrad Kohut, Adrianna Krysiak; 2. POL-503 Jakub Midor, Łukasz Wadowski, Piotr Paweł; 3. POL-254 Pronaw 77 Racing - Michał Ruciński, Bartosz Sadowski, Marek Zalewski.

- Organizacja regat rangi ogólnopolskiej była sporym wyzwaniem organizacyjnym. Tu, dziękujemy za wsparcie powiatowi bieruńsko-lędzińskiemu. Pracy było dużo, ale było warto! Wielu żeglarzy, którzy pierwszy raz pływali na naszym zalewie, było zaskoczonych pięknem tego miejsca. Wielkość zalewu oraz otoczenie zrobiło na nich duże wrażenie. Pytano nas, czy w przyszłym roku Puchar Polski zagości w powiecie - nie mówimy nie, tak realizujemy zadania statutowe, popularyzujemy żeglarstwo i wypoczynek nad wodą - mówi komandor YC Opty Bogdan Jankowski.

Regaty były też okazją do integracji żeglarskiego środowiska. W sobotni wieczór na scenie wystąpiła jedna z najlepszych polskich formacji szantowych - Mechanicy Shanty. Przed sceną bawili się nie tylko uczestnicy regat, ale także licznie przybyli mieszkańcy powiatu. (Krzysztof Karaś)

Zdjęcia: Organizatorzy